Wrzesień 2024

Kobieta w pomarańczowym swetrze trzymająca bukiet kwiatów i balon, uśmiechająca się na werandzie o zachodzie słońca

Wrzesień był w dużej mierze miesiącem spotkań z bliskimi – poleciałam do Warszawy spotkać się z przyjaciółką, poszłam z mężem na wesele koleżanki pod Budapesztem, pojechałam do Parczewa na wczesną imprezę urodzinową z rodziną.

Ten miesiąc był dla mnie szczególny również pod kątem wiedzy, którą zdobyłam o sobie samej. Od jakiś trzech lat staram się lepiej poznać samą siebie, zrozumieć, jak działam, co lubię, co mnie irytuje i jak wydarzenia z przeszłości wpływają na to, kim jestem teraz. Każdy miesiąc przynosi mi w tym aspekcie coś nowego, a wrzesień był pod tym kątem wyjątkowo bogaty.

Był to też miesiąc, w którym stuknął mi okrągły rok od kiedy wypiłam jakikolwiek alkohol. Doświadczyłam wielu pozytywnych efektów tego przedsięwzięcia: lepsza pamięć, lepsza wytrzymałość psychiczna, lepsze radzenie sobie ze stresem.

Poza tym pierwszy raz od dłuższego czasu się przeziębiłam, i to tak porządnie. W poczekalni w pobliskiej przychodni usiadłam akurat obok pana, który okazał się tłumaczem polsko-węgierskim i z zamyślenia nad książką wyrwał mnie znienacka pytaniem “pani ostatnia?”. Kilkudniowe L4 i duży garnek rosołu załatwił sprawę.

Staram się ograniczać ilość tematów, w które wchodzę – tak, żeby mieć przestrzeń na to, co dla mnie naprawdę ważne – zdrowie, rodzina, fotografia, psychologia, dalsze poznawanie i określanie siebie samej.

Muzyka

Nadal obracam się głównie w neo-klasycznym nurcie: Hania Rani, Nils Frahm, Ólafur Arnalds i inni. W zapętleniu słucham koncertów Hani i Ólafura w ramach projektu Cercle.

Książki

Staram się przerobić materiał na studia przed rozpoczęciem semestru - skończyłam czytać Psychologię i życie, jestem też przy końcówce Biologicznych podstaw psychologii. W wolnych chwilach podglądam O stawaniu się osobą Carla Rogersa, ponieważ idea psychologii humanistycznej zainteresowała mnie podczas czytania Psychologii i życia.

Filmy & seriale

Zaczęłam oglądać Personę, ale jeszcze nie skończyłam. Poza tym nadszedł w końcu najlepszy czas w roku, czyli moment, w którym w TVP leci Rolnik Szuka Żony - niedziela 21:20 to już w naszym domu niemal nabożeństwo.

Projekty

Zaczęłam program Couch to 5K i idzie mi całkiem nieźle - jestem na trzecim tygodniu. Poza tym przerabiam kurs strategii produktowej na Reforge.